Jest to 5 odcinek Metal Sagi
Fabuła[]
Odcinek zaczyna się gdy Benkei ćwiczy w lesie.Robi to dla Kyoyi. W końcu, po tysięcznym razie udaje mu się powalić drzewo. Później biegnie z tym drzewem przywiązanym do pasa przez plażę. Nagle zauważa kraby i dziwnego mężczyznę, który je dotyka. Zauważa jego Beya, Mad Gashera.
Przenosimy się do warsztatu Madoki. Zniecierpliwiona kolejka oczekuje na swoje Beye. Nagle wbiegają dwaj chłopcy i pokazują zniszczone Beye. Mówią, że ktoś im je zniszczył. Madoka się wścieka i wraz z resztą wychodzi ze sklepu. Podąża za nią reszta. Postanawiają się rozdzielić i poszukać.
Madoka zatrzymuje się i mówi, że nie wybaczy komuś, kto tak traktuje Beye. Nagle za nią pojawia się nieznajomy.
Koledzy Kenty walczą z nieznajomym i przegrywaja, a on niszczy ich Beye. Pyta się, kto następny. nagle przychoodzi Kenta i mówi, by nie czepiał się jego przyjaciół. Zgadza się z nim walczyć.
Wystrzelają swoje Beye. Zderzają się raz za razem. Nagle nieznajomy patrzy w niebo i pyta się, co to takiego. Gdy nikt nie widzi, rzuca kamień w Sagittario i nieuczciwie wygrywa. Chce zniszczyć Beya przeciwnika, ale nagle wkracza Pegasus i ratuje Kentę. Nieznajomy przedstawia się, mówi, że nazywa się Tetsuya Watarigani i wyzywa Gingkę na pojedynek, ale on nie zamierza walczyć z kimś, kto niszczy innym Beye i chce odejść, ale Tetsuya wspomina o Madoce i pyta się, gdzie jest. Gingka pyta się, co jej zrobił i zgadza się na walkę.
Stają do pojedynku na piaszczystej arenie w kształcie kraba. Gingka zauważa dziury i zastanawia się, do czego służą. Przed walką ustalają, że jeśli Gingka wygra, Tetsuya zwróci Madokę, a jeśli przegra, zniszczy Pegasusa.
Rozpoczyna się walka. Jednym ciosem Bey Gingki pokonuje Tetsuyę. Jednak ten domaga się drugiej rundy. Mówi, że to trzy - rundowy pojedynek, a kto dwa razy wygra, jest zwycięzcą. Myśli, że wcześniej już to powiedział, ale nikt poza nim tego nie usłyszał.
Zaczyna się druga runda. Gingka chce zacząć Specjalnym Atakiem, ale z dziur w stadionie wychodzą kraby i wylatuje piana. Pegasus wjeżdża w nią i zwalnia. Zaczyna krążyć dookoła areny. Gasher jest na środku, otoczony przez kraby i pianę. Nagle okazuje się, że bey Gingki jest w szczypcach kraba i się zatrzymał. Kończy się druga runda.
Zza skał przygląda się temu Benkei. Nagle słyszy krzyki i idzie w tamtą stronę.
Zaczyna się trzecia runda. Przyjaciele Gingki dopingują go, a Tetsuya dziwi się temu i mówi, że przyjaciele są bezużyteczni.
Widzimy wspomnienie Tetsuyi. Przegrywa w nim z najsilniejszym Bladerem z wioski, Echizenem. Pyta się go, czy pomoże mu stać się silniejszym. On odpowiada mu, że tak, bo jest jego przyjacielem. Nagle przychodzi dziwny mężczyzna i pyta się, gdzie znajdzie Echizena, bo słyszał, że jest najsilniejszy w wiosce. Przedstawia się, ma na imię Taraba i jest Wędrującym Bladerem. Echizen się przestraszył, więc Tetsuya postanowił walczyć za niego. Zaczyna się bitwa i prawie od razu przegrywa. Jednak cieszy się, że ochronił przyjaciela. Gdy patrzy, gdzie jest nic nie widzi. Zrozumiał, że mimo że ochronił przyjaciela, tamten go opuścił. Od tego czasu nie miał przyjaciół i zaczął rozmawiać z krabami. Pokonał swojego przyjaciela i zniszczył mu Beya. Postanowił zniszczyć wszystkich Bladerów na świecie.
Bladerzy wystrzelają swoje Beye. Bey Tetsuyi zmienił wysokość Spin Tracka na bardzo długą. Gingka nie mógł go zaatakować. Zasypał arenę błotem. Pegasus zaczął zwalniać, a na Beya przeciwnika błoto nie działało, bo miał wysoki Spin Track.
Kenta zauważył, że wir jaki się wytworzył, jest podobny do tornada i mówi o tym Gingce. Pegasus krąży wokół areny. Gingka wykonuje Specjalny Atak, Skrzydlate Tornado. Rozpryskuje błoto i chce zaatakować, jednak Tetsuya mówi mu, że jeśli Gingka wygra, to nie powie mu, gdzie jest Madoka. Kenta jednak odpowiada, że to sprzeczne z tym, co powiedział wcześniej i że to nieuczciwe. Nagle pojawia się Madoka i Benkei. Dziewczyna mówi, że Benkei ją uratował. On powiedział, że uświadomił sobie, że musi walczyć uczciwie.
Gingka kontynuuje walkę. Atakuje spod spodu i wygrywa. Mówi, że to dzięki swoim przyjaciołom. Madoka mówi, żeby Tetsuya nie niszczył Beyów i miał przyjaciół, jednak on odwraca ich uwagę i ucieka, mówiąc że przyjaciele to bzdury i że jego zemsta jeszcze się nie skończyła.
Benkei stoi nad morzem mówi, że bitwa Gingki sprawiła, że jego serce... i krzyczy w noc.
Galeria[]
